niedziela, 7 czerwca 2015

Powitankooo


Naprawdę nie wiedziałam jak zacząć. Czuję się taka podekscytowana...!
To w końcu moje sanktuarium, mój blog... Więc bardzo się cieszę, że mogę Was tu, Drodzy Czytelnicy powitać.

 Tak. Jak zdążyliście pewnie zauważyć ( a ci, którzy nie zdążyli, za chwilę pewnie zobaczą ) gadżet i zakładka w pasku bocznym trochę różnią się od standardowych na blogu #trendyblogger, a także na blogach wielu z was. Nie ma mojego imienia i nazwiska ( ! ) zdjęcia mojej zacnej osoby (!!) tylko opis wewnętrzny. (!!!)
Już kiedyś miałam blog, i na samym początku popełniłam standardowy dla mnie błąd- ujawniłam swoją tożsamość. Swoje ( piękne ) zdjęcie, imię i nazwisko, wiek, i nawet, gdzie mieszkam. Nie chodzi tu o to, że przyczepił się do mnie jakiś pedofil ( a mógł, czyli kolejny powód! ), tylko o to, że byłam skrępowana. Pisałam tylko o tym, co może sprawić, aby ludzie mnie polubili. A nie o tym, o czym naprawdę chciałam.
Bo jestem osobą dość nieśmiałą. W wielkim tłumie nieznajomych czuję się trochę nieswojo, otwieram się dopiero przed przyjaciółmi i znajomymi. A tutaj nie wiecie, kim jestem, czy jak wyglądam. Każdy z was wyobraża sobie mnie inaczej. I nie muszę się martwić, o naruszenie swojego image w sieci. No cóż. Zaczynajmy!
Może teraz kilka faktów o mnie, czyli Autorce:
Nie owijajmy w bawełnę, jestem tylko jedną osobą z ..wieluuu.. na tym świecie. Moi rodzice nie są szychami, nie mam okrągłej sumki na koncie ( konta też nie mam), ani markowych ciuchów. Nie mieszkam w bogatej dzielnicy, a mój ,,smartfon'' pamięta jeszcze erę dinozaurów. Nie mam insta, whats up'a, aska, ani innych tego typu aplikacji.
Jestem (NIE!!!)zwykłą nastolatką, uwielbiającą książki, słodkie zwierzątka, tęcze, jednorożce i wszystko, co różowe. Nawet lubię szkołę, chociaż, bo jestem strasznym leniem, wstawanie na 8:00 to dla mnie prawdziwa katorga.
Myślę, że zostaniemy najlepszymi przyjaciółmi!
Do następnego!

                   

2 komentarze:

  1. Hej! :) Z niecierpliwością czekam na kolejne posty i mam nadzieję, że Ci się uda :) Swoją drogą jestem w podobnej sytuacji bo też dopiero zaczynam ale już mi się spodobało "wstawanie na 8:00 to dla mnie prawdziwa katorga." Hahah, mam podobnie :) W razie gdybyś chciała do mnie zajrzeć to zapraszam http://niugietarecenzentka.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pwoodzenia w blogowaniu :)
    http://official-patty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń